Jak to ostatnio bywa czasu wiecznie mi brakuje a chcialam pokazac Wam troche rzeczy...
Po pierwsze zapraszam Was do nowopowstalego bloga mojej znajomej Eli. http://made-by-ela.blogspot.it/ Poznalysmy sie dzieki mojemu blogowi, mimo wielu kilometrow jakie nas dziela zrealizowalysmy razem kilka niewielkich projektow. Ela rozpieszcza mnie za kazdym razem jak mi cos przesyla... Czekam zawsze niecierpliwie i za kazdym razem to co otrzymuje sprawia mi wielka radosc. W zeszlym tygodniu tez cos dostalam... Same zobaczcie!
Trzy cudne kawalki. Polski len, ktory uwielbiam!
Filc, ktory bedzie potrzebny mi do zrealizowania kilku rzeczy. Kolory w rzeczywistosci sa troszke inne.
W tygodniu kupilam material z ktorych powstana woreczki do przedszkola. Beda zrobione na jarmark, o ktorym Wam pisalam. Czasu juz niewiele ale mam nadzieje, ze uda mi sie zrealizowac takie moje male marzenie i miec swoje stoisko.
Kupilam nici, z ktorych powstaly serduszka i kwiatki :-) Jest jeszcze nitka w kolorze naturalnym ale nie zalapala sie do zdjecia :-)
Ten haft zrobilam na zamowienie.
A to hafty, ktore zrobilam jakis czas temu. Z nich powstana 'ksiazeczki' na igly.
I zblizenie na dwa, moim zdaniem, najladniejsze...