wtorek, 25 stycznia 2011

Lato w szafie.../ Estate nel armadio...


No tak, lato skonczylo w szafie bo zabralam sie za inne rzeczy. Chcialam wyszyc troche zakladek do ksiazek, troche woreczkow z lawenda bo to sa rzeczy ktore zawsze sie przydadza.
E si, estate è finito nel armadio perche ho iniziato fare altre cose. Volevo fare un po' di segnalibri, un po' di sachettini con lavanda. Sono le cose che servono sempre come piccoli pensierini per esempio.


Marina, Asia, Ulkaaz, Mysia, Ania - dziewczyny, to nie problem 30 kolorow. Problem, ze musze kupic 30 nici DMC! Bo cos ostatnio nie jestem przekonana do prekladania DMC na Ariadne... Poki co zbieram pieniazki...
Mysia - witam na moim blogu!

sobota, 15 stycznia 2011

Marzy mi sie.../ Mi piacerebbe...


Marzy mi sie wyszycie tego obrazka... Schemat juz mam. Problem jest inny, do wyszycia potrzeba 30 kolorow... Pan Powell nie mogl sie ograniczyc przynajmniej do 20?
Mi piacerebbe fare questo quadretto... Problema che per farlo ci vuole 30 colori... Ma il signor Powell non poteva fare un po' di meno?


I jeszcze buciki, skonczone, zapakowane czekaja na wyslanie...
E ancora le scarpe... Gia finite, impachettate, aspettano la spedizione...

środa, 12 stycznia 2011

Sliniaczkowo


Majac w domu dwojke malych dzieci od sliniaczkow nie mozna sie uwolnic. Rano uszylam kilka, imiona wyszylam jeszcze w ubieglym roku.

Avendo a casa due bimbi piccoli i bavaglini non bastano mai... Stamattina ho cucito qualcosa, i nomi ho ricamato ancora nel anno scorso.



Ten dla Kubusia tez juz jest gotowy.
Quello per Kuba anche è gia pronto.

poniedziałek, 10 stycznia 2011

Jestem.../ ci sono...


Witam wszystkich i melduje, ze zyje... Nie pisalam bo po pierwsze komputer mi nie dzialal a po drugie po brzydkim i smutnym grudniu nawet nie mialam ochoty na pisanie. Prawie caly grudzien nic nie wyszywalam. Zabralam sie w czasie Swiat. Odgrzebalam rozpoczeta w zeszlym roku prace 'Cztery pory roku'. Zrobilam zime i jesien. Potem moja przyjaciolka poprosila mnie o 'niebieskie buciki' dla znajomej... To juz moje trzecie, ale co tam. Dobrze mi sie wyszywa, juz mam ponad polowe.
Saluto tutti, ci sono anche se non scrivo da un po'. Non scrivevo perche avevo computer rotto e poi abbiamo passato un dicembre molto brutto percio non avevo voglia di scrivere. Per quasi tutto dicembre non ho ricamato, ho ripreso a Natale. Sono tornata a un ricamo iniziato l'anno scorso - 'quattro stagioni'. ho fatto inverno e autunno. Poi una mia amica mi ha chiesto di fare 'le scarpette azzurre' per la sua amica. Per me sono gia le terze scarpette che ricamo. Ma non è un problema, schema mi piace.

Do bucikow zostal zamowiony takze sliniaczek:
è stato ordinato anche un bavaglino:

Pamietacie zegar dla moich maluchow? Bez oprawiania za 50 euro udalo mi sie zrobic cos samej. Nakleilam go na stary zegar. Oto efekt:
Vi ricordate orologio per i miei bimbi? Sono riuscita farlo da sola. Ho usato un vecchio orologio... Ecco il risultato: