sobota, 7 maja 2011
Litera D - no to zaczynamy!
Tyle mam po tygodniu wyszywania... Ogladajac schemat widze, ze bedzie wiecej pracy a i schemat jest troche trudniejszy. Ale co tam - do odwaznych swiat nalezy!
W komentarzach pytalyscie mnie o schematy, juz Wam wszystko pisze. Narazie mam schemat litery C i D, tych ktore wyszywam. Osoba, ktora dala mi to zajecie mieszka w innym regionie Wloch. Prawdopodobnie w polowie albo pod koniec maja wysle mi kolejne dwie, trzy litery. Wtedy ja skanuje sobie schemat i mam go w komputerze. Wtedy moge sie dzielic. Prace zaczelam od litery C poniewaz A i B sa juz wyszyte. Ale jak tylko do mnie zadzwoni poprosze ja o przeslanie i tych dwoch liter.
Oprawiac ich nie bede, do mnie nalezy 'tylko' wyszycie.
W niedziele po skonczeniu literki C chcialam zrobic sobie niedziele wolna... Ale czy ja potrafie siedziec bez wyszywania? Oczywiscie, ze nie... Zaczelam okienko Powella... I ciagle zaluje, ze alfabet zabiera mi bardzo duzo czasu bo mam w glowie kilka pomyslow ale czasu na ich realizacje brakuje!
Ponizej poczatek Powella.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ślicznie się zapowiada następna literka. Nie wiem czy miałabym tyle cierpliwości ażeby mieć takie tempo jak Ty do kilku odcieni jednego koloru;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ledwo jedna skończona a już następna zaczynasz. Idziesz jak burza. Ja na pewno dałabym radę ale zrobić tylko jedna brak mi wytrwałości do dużych prac
OdpowiedzUsuńDobrze, że sobie rozcieńczasz monogramy Powellem;) Tempo masz imponujące!
OdpowiedzUsuńI cały alfabet wyszyjesz?:)
OdpowiedzUsuńchylę czoła :)
Nieee no ty szalona Kobieta jesteś i tytan pracy :-) Te litery naprawdę są zachwycające. Ja będę bardzo wdzięczna za literki A i J ale i D przygarnę z radością, mój syn ma na imię Dawid :-)
OdpowiedzUsuń