poniedziałek, 7 czerwca 2010

Nowy tydzien, nowe prace...




Nie wiem od czego zaczac... Po pierwsze dostalam oczekiwana przesylke od mamy. Bylam na spacerze z maluchami kiedy spotkalam pania listonosz i wreczyla mi moja koperte...Oczywiscie od razu otworzylam...W srodku same cuda: zakupy z pasmanterii internetowej (tamborki, igly, nozyczki), wydrukowane schematy i ponad 60 mulin!!! Mulinki juz posegregowane bo przeznaczone sa juz do konkretnych prac. Ale o tym to nastepnym razem.
W sobote bylam w moim ulubionym sklepie. Miesci sie w malej miejscowosci gdzie mieszkalam dwa lata temu. Materialy, tkaniny, serwety, reczniki i wiele innych fajnych rzeczy. No i oczywiscie tkaniny i nici do wyszywania. A co najwazniejsze - dobre ceny. Chce uszyc wszystko co potrzebne do przedszkola dla Luki wiec zaopatrzylam sie w material i tasme Aida do naszycia. Musze teraz poszukac jakis fajny wzor. No tak, wsrod dziesieciu rzeczy, ktore juz robie dochodzi jeszcze komplet do przedszkola.
Uciekam teraz zyczac wszystkim milego tygodnia! Ciao!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz