wtorek, 14 września 2010

Skonczone


Szybciutki wpis bo mam w domu dwa przeziebione maluchy i praktycznie nic nie mozna zrobic. W niedziele skonczylam haft. Teraz mysle co z nim zrobic.

I oczywiscie zaczelam 'cztery pory roku'. Wiedzialam, ze tak bedzie. Wyszywam teraz to a przerywnikami beda rozne gwiazdkowe rzeczy: kartki, plastikowa kanwa...

4 komentarze:

  1. jednokolorowe hafty mają swój urok ... a te robione na bordowo podobają mi się jeszcze bardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  2. cudne serduszko :)
    a możne jakiś woreczek z naszytym hafcikeim?

    OdpowiedzUsuń
  3. Hafcik uroczy i taki delikatny! A chłopakom szybkiego powrotu do zdrowia życzę - jesień przyszłą to i choróbska się pchają - moja młodsza córcia też pociąga nosem:(

    OdpowiedzUsuń