Szybciutki wpis bo mam w domu dwa przeziebione maluchy i praktycznie nic nie mozna zrobic. W niedziele skonczylam haft. Teraz mysle co z nim zrobic.
I oczywiscie zaczelam 'cztery pory roku'. Wiedzialam, ze tak bedzie. Wyszywam teraz to a przerywnikami beda rozne gwiazdkowe rzeczy: kartki, plastikowa kanwa...
jednokolorowe hafty mają swój urok ... a te robione na bordowo podobają mi się jeszcze bardziej :)
OdpowiedzUsuńcudne serduszko :)
OdpowiedzUsuńa możne jakiś woreczek z naszytym hafcikeim?
Hafcik uroczy i taki delikatny! A chłopakom szybkiego powrotu do zdrowia życzę - jesień przyszłą to i choróbska się pchają - moja młodsza córcia też pociąga nosem:(
OdpowiedzUsuńmui bonito ! beautiful
OdpowiedzUsuń