Po pierwsze chcialam szybko pochwalic sie Wam co otrzymalam wczoraj... Przesylke dostalam od Ewy (blog eweg.blogspot.com ). Ewa jest Polka mieszkajaca tez we Wloszech, nawet niedaleko mnie. Wczoraj dostalam ta paczke pelna gazet... Byly tez i slodycze dla dzieci, ale juz zginely...
Ewunia - jeszcze raz bardzo Ci dziekuje!!! Wielka radosc mi sprawilas!!!
A oto gazetki:
Teraz bedzie o moich 'ufokach'... Zebralam sie, zrobilam im wszystkim zdjecia i oto je Wam prezentuje...
Zaczne od tych zrobionych najwiecej do tych zrobionych najmniej. Kto sledzi moj blog od dawna niektore prace juz zna.
Jeden z moich ulubionych haftow - 'Mebel ogrodowy'. Zaczety tak dawno temu, ze nawet nie pamietam kiedy...
I wyszyte mam narazie tyle:
Drugi, ktory bardzo mi sie podoba to 'Cztery pory roku'. Zaczety mniej wiecej rok temu ale potem prace nad nim przerwalam bo zaczelam wyszywac litery.
Dzis mam go tyle:
Wiosna wiele blogowych dziewczyn zaczelo wyszywac kawki. Oczywiscie i ja je chcialam miec.
Latem wyszylam tylko te trzy:
To jeden z moich ulubionych wzorow. ?Greek Window' Michael'a Powell'a. To te wzory w ktorych zakochalam sie od pierwszego wejrzenia :-)
Tego zrobilam naprawde niewiele:
Kolejny wzor wyzej wspomnianego autora.
Mam wszystko gotowe do rozpoczecia:
Chcialam tez wyszyc kolejna 'Madame Butterfly'. Tym razem dla mnie.
I tu wszystko gotowe do rozpoczecia:
Kawy Dimensions... Kilka miesiecy temu znalazlam je u kogos na blogu... I co? Tez chce je zrobic!
Schemat juz jest, nici jeszcze w trakcie kompletowania:
I jeszcze jeden schemat Jeremiah Junction.
Podoba mi sie ale poki co mam wydrukowany tylko schemat:
I to by bylo na tyle... Z moimi 'ufokami' to jest tak, ze poprostu nie mam czasu na ich wyszycie! Litery zajmuja mi bardzo duzo czasu. I tak moje ufoki leza sobie wszystkie razem w pudle, ktore jednak czesto otwieram i chociaz nie moge ich wyszywac ogladam sobie...
Wszystkie z nich mam nadzieje zrobic. Chociaz pewnie w tym roku sie nie uda.
Piegucha - nie ochrzaniaj mnie za bardzo! Ja kocham moje 'ufoki'!
Powell ma niesamowite wzory !
OdpowiedzUsuńnie ma na co czekać, trzeba kończyć ;-)
OdpowiedzUsuńJa też bardzo lubię moje ufoki. Zaczętych, nieskończonych mam trzy. Ale póki co nie śpieszy mi się do nich. Mam chyba z 5-6 wzorów, do których już skompletowałam mulinę, ale ich nie zaczęłam. Z wyszycia niektórych zdążyłam już zrezygnować. Reszta spokojnie czeka.
OdpowiedzUsuńZapomniałam o ufokach gobelinowych - sztuk dwie. :(
OdpowiedzUsuńHafty piękne.Bardzo mi się podobają.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńI jak tu kończyć ufoki kiedy tyle pięknych wzorków w gazetkach, które otrzymałaś :)
OdpowiedzUsuńWszystkie wzorki naprawdę są piękne i nieważne , że nie pokończone, ważne że je masz i na pewno doczekają się oprawy
OdpowiedzUsuńJa też mam takie rozpoczęte hafty czekające na ukończenie :) Kiedyś skończymy je prawda ;)
OdpowiedzUsuńA kto nie ma ufoków? Chyba mało jest takich osób:) Ja też sie zaliczam do Ufokowej robótkomaniaczki, hehe. Stwierdzam, ze jak mi sie cos podoba to zaczynam.Mimo ze zrobie sobie przerwe-nieszkodzi. I tak mam pewnosc ze kiedys to skoncze:) Pozdrawiam, EWA
OdpowiedzUsuńNa pewno kiedyś skończysz! Prędzej czy później, ale będą cieszyc oko, całe i gotowe:)
OdpowiedzUsuńOhhh też tak mam. Tyle jest pięknych wzorów do wyszycia a tak mało czasu:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne masz te ufoki ;o) Ja swoje tez uwielbiam ;o)
OdpowiedzUsuńJak to miło że inni też tak mają, zaczynają i nie mogą skończyć.
OdpowiedzUsuńJuż mi lżej na duszy :)
Pozdrawiam.
Ojej, te pory roku są cudne! Bierz sie w garsc i je koncz!!!!!!!!!!!! No i troche nie rozumiem jak mozna nazywac ufokiem przygptpwane mulinki do pracy??? Hmmm:P Tak straszylas, a wcale duzo nie ma tych ufokow. No, ale jak je tak bardzo kochasz, to moze zacznij kolejne:P
OdpowiedzUsuńGazetek zazdroszcze! Wloskie gazetki sa najlepsze pod sloncem! I chyba w te wakacje sobie jakies kupie, bo szykuja sie wakacje w Grecji z przejazdem przez Wlochy:)
Pozdrawiam
Anka
Ehhhh cudne te wzorki wszystkie! A poczuszka przecudowna:) Mogłabym prosić schemat kawek i okienka Powella? Byłabym bardzo wdzięczna! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńz-innego-swiata@gazeta.pl
Dziewczyno, Ty mnie wpędzasz w kompleksy!
OdpowiedzUsuńJak Ty sobie czas organizujesz, że masz na to wszystko czas?]Jestem pełna podziwu!
4 pory roku!!! Apeluję o wzięcie ich pod uwagę w pierwszej kolejności;)
OdpowiedzUsuń4 pory roku! Apeluję o wzięcie ich pod igłę w pierwszej kolejność;)
OdpowiedzUsuńPiekne podsumowanie roku i cudne prace! Ja tez mam mase rozpoczetych robotek, ktore ... czekaja na swoj dobry dzien ;-) Aniu, powiedz mi prosze jakimi mulinami wyszywalas Madame Butterfly? Mam ten wzor i bardzo, bardzo spodobala mi sie Twoja bordowa. Zwlaszcza, ze mam sciane w domu w tym kolorze i juz przebieram nogami, zeby zaczac ja robic, bo jest piekna! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za skończenie UFO-ków. Takie piękne obrazki muszą powstać.
OdpowiedzUsuńJa niestety też kocham moje UFO-ki