Jak la lubie takie dni! Rano zadzwonila do mnie Joanna z bloga 'Mglisty Sen' http://mglistysen.blogspot.it/
Poznalysmy sie kilka tygodni temu dzieki mojej torbie DMC. Joanna tez sie w niej zakochala i chce zrobic sobie taka torbe. I zrobilysmy sobie mala wymianke. Juz po kilku dniach doszla do mnie przesylka... Cudne trzy kawalki polskiego lnu! Zobaczcie jak zapakowane! Jeszcze nic nie wyszylam ale pomysly juz mam. Najpierw musze skonczyc zamowione hafty.
Ja dla Joanny przygotowalam brakujace jej mulinki do zrobienia torby. I maly wzorek, Coleur d' Etoile. Chcialam uszyc np woreczek ale potem wyslalam tylko haft. Joanna ma glowe pelna pomyslow i na pewno bedzie wiedziala co z nim zrobic.
Dzis rozmawiajac przez telefon umowilysmy sie na kolejna wymianke, we wrzesniu. Polski len za wloska bawelne (ta, na ktorej wyszywam ja). Juz nie moge sie doczekac!
Wow, prezenty super!!!
OdpowiedzUsuńTylko pozazdroscic takiej znajomosci :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWspaniałe podarki, a ten monogramik przesliczny, to również moja literka
OdpowiedzUsuńbardzo fajna wymianka, literka świetna :)
OdpowiedzUsuńO właśnie takie wymianki dają najwięcej satysfakcji. Aniu kochana zameldować chciałam, że samplerek paryski wyhaftowałam i blogu pokazuję. Jeszcze raz pięknie Ci dziękuję i pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńPiekny hafcik i ten len... Ach! Pozazdroscic :)
OdpowiedzUsuń