środa, 6 lutego 2013

Moj list

Doczekalam sie pierwszej publikacji mojej pracy. Jeszcze w lipcu napisalam email do redakcji wloskiej gazety 'Le idee di Susanna'. Dostalam odpowiedz, ze bardzo im sie podoba i jak tylko bedzie miejsce w gazecie to opublikuja moj list. Gazeta niestety zaczela sie psuc, schematy byly coraz mniej ciekawe i przestalam ja kupowac. Do tego przegladajac gazete w kiosku zauwazylam, ze strona z listami od czytelnikow zostala zlikwidowana. W poniedzialek rano moja znajoma napisala do mnie, ze w gazecie jest zdjecie mojej torby. Zrobilam wyjatek i kupilam gazete. Hafty w dalszym ciagu nieciekawe, za to wrociala rubryka z listami. Gazete kupilam bo radosc z publikacji duza a i pamiatka bedzie. Ale mam cicha nadzieje, ze gazeta wroci to swojej swietnosci z poprzednich lat...


22 komentarze:

  1. No bardzo Ci gratuluję :-) To naprawdę przyjemność i niezła pamiątka. A torba świetna, ale pochwały na jej temat chyba już pisałam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratulacje publikacji:) pozdrawiam niebiesko:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję!!! Torba przepiękna :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratulacje!
    Nie kupuję tej gazety. Pozostałam jedynie przy prenumeracie Creation Point de Croix ...
    A torba Twoja szalenie mi się podoba :)
    Marzy mi się taka ale sama chyba nigdy czegoś takiego nie zrobię, szkoda :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratulacje:) Pozdr. z www.haftyline.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeszcze raz gratuluję :)

    Daj znać czy udało Ci się kupić TWOCS ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratulacje! to ja tez kupie ta gazete i sie bede chwalic ze cie znam :) Wiesz nawet kiedys pomyslalam, ze moglabys napisac do nich i udalo sie . Mysle to samo o tej gazecie co ty, nic szczegolnego w niej nie ma i hafty czesto sie powtarzaja. Wczoraj znalazlam kiosk z gazetami w Como w ktorym sprzedaja angielskie gazety xxx, jesli cie to interesuje. W samym centrum.

    OdpowiedzUsuń
  8. gratulacje, ja ta gazetke kupuje, moze dlatego, ze dla mnie istnieje tylko obecna wersja , starej nie znam.widze , ze musze wybrac sie dom kiosku :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratuluje! Choc nie bardzo rozumiem co tam popisalas:P
    Susanne bardzo lubie, choc ze w Stanach jej nie ma, to nie moge sie wypowiedziec o jakosci:(

    OdpowiedzUsuń
  10. gratuluje Aniu...jest sie z czego radowaac...

    OdpowiedzUsuń
  11. Gratuluję publikacji!
    Pozdrawiam
    Maja

    OdpowiedzUsuń
  12. Gratuluję z serca całego, bo Ty wiesz, jak bardzo ukochałam sobie tę Twoją torbę :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Witaj milo..jestem Twoja stala podgladaczka i podczytywaczka...kupuje Susanne co miesiac droga internetowa i place za nia i za przesylke 18 euro...masz racje gazetka sie psuje starsze roczniki sa o niebo lepsze..ale niemiecka Anna tez sie zlikwidowala , mimo ze byla dosc dobra.Gratuluje Co tego artykulu w Susannie, to musi byc ogromnie milo zobaczyc w prasie swoja prace...Ostatni numer jaki kupilam to styczen 2013 i nic tam nie ma ale ty zapewne masz numer z lutego a ja musze na lutowy poczekac jeszcze dwa tygodnie.Pozdrawiam milo.)

    OdpowiedzUsuń
  14. Gratuluję :)
    Pozdrawiam Ania :)

    OdpowiedzUsuń
  15. gratulacje :) nawet na profilu Facebook'owym Needle&Art była wczoraj o tym mowa :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Gratuluję publikacji! Fantastyczna pamiątka!
    Kiedyś też co miesiąc kupowałam tą gazetkę.

    OdpowiedzUsuń
  17. Zapraszam po wyróżnienie! Pozdrawiam Iza

    OdpowiedzUsuń
  18. Zakupiłam dziś najnowszy numer magazynu the world of cross stitching wydawanego w uk i zobaczyłam tam artykuł o pani torebce. Gratuluje podwójnego sukcesu! Ola

    OdpowiedzUsuń