sobota, 13 lipca 2013

Znowu torba?

Obiecuje, ze to ostatnia torba... Przed wakacjami. Skonczylam bialy material z ktorego szylam prawie wszystkie torby wiec ta jest w kropki. Tez jest dla mlodej panny wiec chyba sie spodoba... Drobny szczegol ktory mi sie spodobal to wyszyte imie wlascicielki.
I tym razem kapelusz dal mi w kosc. Ale efekt koncowy bardzo ladny.
 


Ja myslami jestem juz na wakacjach, w tym roku w moim ukochanym Toruniu. Do wyjazdu zostaly dwa tygodnie wiec jeszcze tu wpadne pokazac Wam postepy w dwoch moich pracach o ktorych jeszcze nie pisalam...
Milego weekendu dla Was wszystkich!!!

niedziela, 7 lipca 2013

Sarah Kay - torby

Zaniedbuje ostatnio moj blog ale to nie znaczy, ze nic nie robie... Wrecz przeciwnie, nie ma mnie tu bo mam troche pracy. Mam zamowienia na torby. W tygodniu wyszylam i uszylam te dwie. Sa one dla dwoch dziewczynek w wielu dziesiec i dwanascie lat. Wraz z osoba, ktora je zamowila wybralysmy schematy Sarah Kay. Bardzo je lubie, sa takie dziewczece i mimo, ze nie sa duze, daly mi w kosc... Backstitche we wlosach sama zrobilam bo zrobienie ich tak jak w oryginale graniczy z cudem... Z reszta nie musza byc takie same. A o zoltym kapeluszu to juz nie wspomne... Same backstitche na nim zajely mi caly dzien.
Mam jeszcze jedna torbe z tej serii do zrobienia. Schemat na szczescie juz mam wyszyty, dzis bede szyc.
 




Milej niedzieli zycze Wam wszystkim!

piątek, 14 czerwca 2013

Reczniki dwa

Wydaje sie niewiele a wyszycie tych dwoch recznikow zajelo mi trzy dni... Nie mialam schematu i musialam wyszywac patrzac na reczniki, ktore mi dala osoba zamawiajaca. Poza tym wyszywajac musialam zwrocic uwage na lewa strone haftu. Pol dnia spedzilam z nosem w internecie szukajac wyjasnien jak sie wyszywa z idealna lewa strona. Wiecie, ze we Wloszech istnieja kursy na 'rovescio perfetto' czyli idealna lewa strone? O co w tym chodzi? Chodzi o to, ze lewa strona powinna byc czysta czyli bez supelkow, nie powinno byc widac poczatka i konca niteczki. I po lewej stronie nitka powinna ukadac sie tylko pionowo, czasami poziomo...
http://acasadigabry.blogspot.it/2012/05/sal-rovaris-una-tappa-tira-laltra.html Zajrzyjcie tu i zobaczcie przykladowe zdjecie...
Udalo sie, zrozumialam o co w tym chodzi ale powiem Wam, ze przy wyszywaniu rzeczy gdzie nie widac lewej strony zostane przy moim stylu.
 


 
A Wy jak wyszywacie? Przywiazujecie uwage do lewej strony?
 
 
 

wtorek, 11 czerwca 2013

I po jarmarku...

Czekalam niecierpliwie, szykowalam sie przez trzy miesiace. I juz po jarmarku... Spodziewalam sie sprzedac wiele rzeczy niestety moje plany nie zostaly zrealizowane. Kryzys ekonomiczny mamy takze we Wloszech i jak wiadomo nie sa to rzeczy, ktore trzeba kupic. W takiej samej sytuacji byli i inni sprzedawcy, ktorzy mieli obok swoje stragany. Poza tym miejscowosc w ktorej mieszkam jest dosc mala i klientow nie bylo zbyt duzo.
Ale sie nie poddaje, juz nastepnego dnia zalozylam strone na facebooku, gdzie 'wrzucam' zdjecia moich prac dotychczas zrobionych oraz wszystko co robie na sprzedaz. Zapraszam tam i Was, polubcie moja strone, zapraszajcie znajomych, udostepniajcie...
A teraz kilka zdjec:
 





Myslalam, ze po jarmarku odpoczne troche od wyszywania ale jestem uzalezniona od haftu i juz mam kilka rzeczy do zrobienia...
Po remoncie w mieszkaniu zabralam sie za las Renato Parolina... Praca dosc duza, wyszywana na lnie... Bedzie o tym osobny wpis.
Dzis dostalam zamowienie na wyszycie recznikow dla znajomej...
I jest jeszcze jedna praca w toku ale o niej nie moge opowiadac bo bedzie prezentem...

U nas w koncu pokazalo sie slonce, zapowiadaja lato, wiosny w tym roku nie mielismy prawie wcale... Tak wiec przesylam Wam wszystkim sloneczne usciski i pozdrowienia!


środa, 29 maja 2013

Bizuteria

Przygotowania do jarmarku trwaja. Dzis bizuteria. Robilam ja po raz drugi, wprowadzilam kilka zmian i wyszlo o wiele lepiej niz pierwszym razem. Do wyszycia uzylam mulinek DMC. Poprzednim razem wyszywalam jedwabnymi nicmi ale byly za cienkie i nie wyszywalo sie dobrze. Po wyszyciu do srodka wlozylam zamiast kartonika plastikowa okladke jaka znajdzie sie np w kalendarzach. I potem dodalam filc. Sprawilo to, ze haft jest wypukly i wyglada bardzo ladnie.
Tu trzy broszki.
 

I wisiorki.







Do zrobienia mam jeszcze pierscionki.

niedziela, 26 maja 2013

Poduszkowo

Dzis temat poduszkowy. Obiecalam Wam zrobic lekcje szycia poduszki ale te szyte byly w czasie remontu i nie 'obfotografowalam' etapow szycia. Ale jestem pewna, ze nie sa one ostatnie i beda kolejne.
Dwa pierwsze hafty widzialyscie zaraz po wyszyciu. Pierwszy to Charlie's Ark... Uwielbiam ich wzory...
 

Pania sowe tez juz znacie...




I trzecia poducha. Wyszyta w jeden dzien...


W ramach przeprosin za brak lekcji uszycia poduszki wrzucam Wam schemat...



poniedziałek, 20 maja 2013

Jeszcze torby

Obiecuje, ze to juz ostatni wpis o torbach... Od tygodnia mam w domu remont i co najgorsze nie wiem ile to jeszcze potrwa. Tak wiec nie moge sie spokojnie szykowac do jarmarku... Jeszcze przed rozpoczeciem remonto przygotowalam materialy i w tygodniu udalo mi sie uszyc te dwie torby.
Wzor z Colosseum bardzo mi sie podoba, wyszylam go juz trzy razy...
 


Srodek wykonczony bawelnianymy  materialem w serduszka.


Ten schemat wyszylam juz kilka miesiecy temu. Potem skonczony wyladowal w szufladzie oczekujac na wykorzystanie. Zapomnialam nawet zrobic zdjecia.
I teraz doczekal sie.



Torba uszyta z kremowego, prawie bialego materialu, srodek w kolorze brazowym.

 
Jak zawsze dziekuje Wam wszystkim za odwiedzanie mojego bloga, za mile komentarze i emaile...
Milego tygodnia dla Was wszystkich!