Co jeszcze... Aha, uszylam dwa woreczki, jeden dla mnie, drugi dla mamy. Z haftami, ktore juz znacie.
I zaczelam 'haft kawowy'... Farbowanie materialu udalo sie i nawet ladnie wyglada na nim bialy haft.
Nie wiem dlaczego nie moge umiescic zdjcia i podpisu pod nim, potem nastepne zdjecie i podpis... Musze najpierw napisac a zdjecia umieszczam na koncu... Moze jest ktos kto mi moze pomoc...
Aha i przepraszam za jakosc zdjec, ale niestety nie mam najlepszego aparatu i wychodzi to co widzicie... Wstyd, ja corka i wnuczka fotografa...