Na moim polu krzyzykowym cos tam swiatecznego sie dzieje ale jeszcze nie moge nic pokazac. Wiec postanowilam pokazac Wam dzis prace siostry mojego meza. Bo i ja tu 'maczalam palce'. Haft zrobila ona, ja uszylam co bylo do uszycia.
Haft nazywa sie 'I love stoneware' i jezeli sie nie myle jest to wzor Jeremiah Junction. Sama zrobilam wzory z tej serii bo bardzo mi sie podobaja, chociaz wyszycie ich zabiera sporo czasu. Jest duzo kolorow, poszczegolne przedmioty sa malutkie, czesto trzeba zmieniac kolor. Ale za to efekt jest zawsze super.
Ale co tu bede duzo gadac, przechodze do prezentacji.
Haft w calosci:
I kilka zblizen:
Piękny haft.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńcudowności!!!!!
OdpowiedzUsuńHaft naprawdę genialny ;o) No a twoje wykończenie perfekcyjne ;o)
OdpowiedzUsuńRewelacja :) Piękna kolorystyka:)
OdpowiedzUsuńpracochłonny :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie po wyróżnienie.
OdpowiedzUsuńPogratuluj szwagierce.
OdpowiedzUsuńA wykończenie - bardzo ładne.
Całość - super!
O boze jakie to piękne!!! Strasznie mi sie podoba, mam pytanko- mogłabym prosić o wzorek do tegoż haftu? Jeśli to oczywiście nie problem dla Pani.... greta161@op.pl- oto mój email,pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńWspólnym wysiłkiem wyszło cudeńko :)
OdpowiedzUsuńsporo pracy nad takim haftem, ale efekt jest powalający.
OdpowiedzUsuń