wtorek, 21 sierpnia 2012

Jestem wsciekla!!!

Pamietacie logo Barcelony, ktore wyszywalam w lipcu?


Robilam je na zamowienie dla pewnej osoby z Polski... I dlaczego jestem wsciekla? Bo logo wyslalam juz miesiac temu a przesylka do tej pory nie doszla... Rano bylam na poczcie, niestety reklamowac nie moge bo logo wyslalam priorytetem i nie mam na to kwitka.
Mam nauczke i od dzis bede wysylac wszystko listem poleconym. Chociaz do tej pory nic mi nigdy nie zginelo wiedzialam, ze na poczty i polska i wloska liczyc nie mozna.
Tak wiec zabieram sie za wyszywanie drugiego logo...
Przykro mi tylko, ze dziewczyna zamowila, zaplacila i do tej pory nie dostala swojego zamowienia... Elu, jeszcze raz przepraszam...




13 komentarzy:

  1. :( przykro mi
    Cos mi sie wydaje, ze nasza rodzima PP sie za tym kryje. Moje zyczenia wielkanocne do dzis nie doszly do Katowic:( Dlatego teraz nawet na koperte z pocztowkami wypelniam deklaracje, wtedy dochodzi.
    Trzymaj sie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Poczta Polska to firma,do której nie da się zastosować żadnych norm powszechnie przyjętych. Listonosze chodzą kiedy chcą, zostawiają paczki pod mieszkaniem bez pokwitowania i generalnie swoich klientów ma ta instytucja w głębokim poważaniu. Ja się już przekonałam, że wszystkie przesyłki wysyłam za pokwitowaniem, bo inaczej nie ma się na nich "bata".

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda, tyle pracy poszło na marne przez cudze niedopatrzenie. Jesteś kolejną osobą, która się skarży na działanie poczty, co oni tam robią że przesyłki im ciągle giną!

    OdpowiedzUsuń
  4. Chyba tak każdego prześladuję poczta. O poczcie chyba w tym tygodniu czytam już 3 post. Mam nadzieję, że dzisiaj albo jutro dostaniesz informacje o dostarczonym hafcie i nie będziesz musiała robić go ponownie

    OdpowiedzUsuń
  5. Niestety, poczta jest zawodna, wysłałam kiedyś paczuszkę z wygraną w Candy priorytetem i... musiałam szykować kolejną:( Teraz tylko polecony

    OdpowiedzUsuń
  6. Wakacje może winna zmiana listonosza - ja właśnie dostałam po m-cu list bo odebrała go sąsiadka i potem zaraz wyjechała - może jeszcze dojdzie szkoda by było taki ładny emblemat a jeszcze Barca :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Juz nie wiadomo, ktora poczta gorsza polska czy wloska, bo ta druga tez wiele potrafi wiem to z doswiadczenia. Moja haftowana kartka urodzinowa wyslana zwyklym listem tez nie dotarla kiedys do Polski. No nic, musisz zacisnac zeby i xxx jeszcze raz. Nastepnym razem bedziesz wiedziala, ze lepiej poleconym. Natomiast mila niespodzianka z Poczta Szwajcarska paczka nadana w 14 sierpnia 18 byla juz u odbiorcy i to swieto bylo w miedzyczasie, po prostu cud moim zdaniem.

    OdpowiedzUsuń
  8. Niestety wiem, jak to bywa z naszą Kochaną Pocztą Polską... Ale może jeszcze przesyłka dojdzie... Szkoda tylko osoby zamawiającej ale na pewno zrozumie:)

    OdpowiedzUsuń
  9. No tak...normalka.Ja z poczta polska tez wiele przeszlam.
    Nie tylko otwieraja paczki i zabieraja co im sie podoba,listy nie dochodza wogole,bardzo czesto sa otwierane i potem zaklejane.Z nimi sie nigdy nie wygra.
    ...a wina jest zawsze po naszej stronie....edyta

    OdpowiedzUsuń
  10. niestety - masz racje co do poczty polskiej, przesyłki bez pokwitowania często nie docierają do adresata, dlatego sama jeśli wysyłam list z jakąś ważna zawartością zawsze jest to polecony z numerem i z kwitkiem
    szkoda Twojej pracy i że ktoś czeka na próżno, bo inna osoba cieszy się Twoim haftem
    pozdrawiam Cię serdecznie
    Ula

    OdpowiedzUsuń
  11. wiem jak to jest, z jednej strony czlowiek chce aby doszlo szybciej i wysyla priorytetem, z drugiej trzeba myslec o bezpieczenstwie przesylki. ja osobiscie tez wysylam priorytetem, gdyz kiedy wyslalam poleconym trzeba bylo czekac 2 tyg. nim doszla , a przeciez jestesmy w europie, a nie na krancu swiata :
    pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  12. śliczny hafcik. ja wole dmuchać na zimne i zawsze wszelkie robótki poleconym wysyłam.
    Oby hafcik doszedł , lepiej później niż wcale.

    OdpowiedzUsuń
  13. Bądź dobrej myśli , jeszcze może dojść... Ja czekam na paczkę od koleżanki już drugi tydzień a na poczcie powiedzieli.... spokojnie czekać! I chociaż wiem, że leży na mojej poczcie to odebrać jej nie mogę :D jakiś poślizg gdzieś mają ot co... pozostaje uzbroić sie w cierpliwość ;)

    OdpowiedzUsuń