Nie dostalam jeszcze kolejnych liter do wyszywania wiec zabralam sie za kolejne zamowienie. Musze zrobic dwie 'lapki' do kuchni. Dwie takie same, z cytrynami. Schemat bardzo mi sie podoba, juz kiedys go wyszywalam. Wyszywam na moim ulubionym materiale, nici rozne. Te, ktore musialam kupic to DMC, reszta nici jest marki Finca. Nie wiem czy ktos je zna. Sa to nici hiszpanskie. Kiedys je kupowalam bo mialy bardzo przystepna, jak na warunki wloskie, cene i sa bardzo dobrej jakosci. Niestety sklep w ktorym kupowalam 'przestawil' sie na DMC za 1 euro za pasemko...
W dalszym ciagu mam problem z zamieszczaniem komentarzy. Wczoraj maz informatyk wyczyscil mi komputer ale nic nie pomoglo.
Chociaz nie moge pisac, jestem, i sledze na biezaco Wasze blogi...
Soczyste cytrynki:) I ten materiał!!!;) Ostatnio mulinkami DMC zakupiłam się w http://www.123stitch.com/ Są po 0,44$
OdpowiedzUsuńCzekam na przesyłkę:)
Super cytrynki, strasznie mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńJa zamawiam muliny na allegro, znacznie taniej tam sprzedają :) Może włochy też maja swoje allegro? Czy to jest len? Tak przymierzam sie do haftowania na lnie bo wydaje mi się że ładniej wygąda wtedy haft, jest taki bardziej wypukły... No nie wiem jak to opisac.
OdpowiedzUsuńcytrynka jak sie patrzy. Super wychodzi!-Pozdrawiam Ewa http://summer21.blog.interia.pl/
OdpowiedzUsuńŚliczny hafcik ;o) Orzeźwiający ;o) Cóż to za okropne choróbsko się do Twojego komputera przyczepiło ;o(
OdpowiedzUsuńPiękne,apetyczne,soczyste te cytrynki;)
OdpowiedzUsuńJak malowane,piękne!
OdpowiedzUsuńŚliczne będą te ,,łapki cytrynkowe,,
OdpowiedzUsuńPędzisz z tymi haftami. Podziwiam Cię za zapał i za tępo w jakim haftujesz:)
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuń