środa, 15 czerwca 2011

Po trochu...


wszystkiego co sie robi w tych dniach. Zdjecie u gory to skonczone wczoraj wieczorem cytrynki. Dzis zaczelam kolejne.
Wczoraj rano uszylam woreczki na lawende, potem zostaly wyslane razem ze skonczona literka D.


Dzis po poludniu zabralam sie za zrobienie kartki. Bo dni uciekaja, za tydzien konczy sie przedszkole a ja potem zostane na lodzie. Tak jak myslalam, do zrobienia katrki uzylam papieru zoltego. Na zdjeciu kolor wyszedl zupelnie inny.


Wczoraj dostalam tez przesylke z kolejnymi dwiema literami do wyszycia - E i F. Do tego material, nici... Ale najpierw musze zrobic cytrynki.


Witam na blogu nowe obserwujace - viola687, mieta, Ela Paszkiel, Mysia, Kasia.

W komentarzach o cytrynach na lapki do kuchni Asia-ESPRIT pytala mnie o material na jakim wyszywam... To bawelna, kupuje ten material w moim ulubionym sklepie po ok 8 euro. Na lnie tez bardzo lubie wyszywac ale tu niestety len jest dosc drogi. PS. Na lnie wyszywam alfabet.
Co do mulinek to ja kupuje w Polsce. Albo zamawiam w pasmanteriach internetowych albo kupuje mi je mama. Teraz nie pamietam dokladnie ile kosztuja ale po przeliczeniu cena ok 2,40 zl za sztuke to dla mnie cena przystepna. Przypomne Wam, ze tutaj za jedna pasemko place 1,10 euro.
Poza tym dziekuje Wam wszystkim za sledzenia mojego bloga i komentarze. Wszystkie sprawiaja zawsze wielka radosc i zachecaja do dalszej pracy. Dziekuje!!!


17 komentarzy:

  1. Dużo zrobiłaś i dużo przed Tobą :)
    Śliczne są te woreczki na lawendę. Też miałam sobie wyszyć, ale nie wyrabiam z czasem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cytrynki, woreczki, kartka... śliczne! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. ciekawe te litery , a jak je później wykorzystasz?

    OdpowiedzUsuń
  4. Woreczki wyszły cudnie :-) A te litery przypominają mi księgi, które przed wynalazkiem Gutenberga przepisywali ręcznie mnisi .Inne hafty też urocze.

    OdpowiedzUsuń
  5. Woreczki są prześliczne, a monogramy takie eleganckie. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. praca po prostu pali ci się w rękach :)
    i to przy maluchach :) podziwiam i chylę czoła :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepiękne woreczki popełniłaś! I wiem, że pachną też obłędnie;) A cytryny kuszą strasznie, chciałoby się je dotknąć:)

    OdpowiedzUsuń
  8. ślicznie wyszły te woreczki ;o) Troszkę mi wstyd że dopiero teraz kliknęłam na obserwatora, byłam pewna że już dawno w tym gronie jestem a tu taki zonk ;o)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne cytrynki, woreczki zresztą także. Widzę, że szykują się nowe hafciki więc czekam z niecierpliwością na efekty pracy :-) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. aaaa tyle piękności pokazałaś w jednym poście że nie wiem co komentować hihihi cytrynki przecudne ale ja nie jestem obiektywna bo wszystko co kuchenne i kwiatowe wprawia mnie w zachwyt :-) woreczki też super ... no i widzę że troszkę pracy cię czeka z literkami ale będę wiernie ci kibicować i na pewno szybciutko je skończysz :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne te lawendowe woreczki:)

    Literki uuuuu będa rewelacyjne, kolorystyka cudo uwielbiam ją :) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Dziekuję za odpowiedz :) Planuję wlaśnie zaopatrzyć się w jakiś inny materiał niż aidę Widzę że z pracami idziesz jak burza :)I podziwiam za wytrwalość w haftowaniu monogramów:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękne woreczki :) Sama musze jakiś wkońcu popełnić. I mam pytanie. Lawendę do woreczków kupujesz czy sama suszysz? W tym roku po raz pierwszy mam zasadzoną lawendę, własnie z myślą o woreczkach. tylko zastanawiam się czy wystarczy ją zebrać i zasuszyć czy jeszcze coś.. i kiedy ją mam zbierac??

    OdpowiedzUsuń
  14. Ale cudne cudności u Ciebie!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  15. Oczywiście że pozdrowię ;o)

    OdpowiedzUsuń
  16. Cudowności a woreczki przepiekne!

    OdpowiedzUsuń
  17. Jestem zachwycona Twoimi pracami! Ja się teraz strasznie nakręciłam na robienie woreczków. Mam do Ciebie zapytanie -czy mogłabyś mi przesłać wzory -interesuje mnie głównie tematyka owocowa i kwiatowa. Mój e-mail: siglowyjustyna@gmail.com -o ile oczywiście chcesz się nimi dzielić.
    Pozdrawiam, i życzę w dalszym ciągu tak owocnych efektów!

    OdpowiedzUsuń