Nie wiem czemu ale w ciagu tygodnia znajduje wiecej czasu na wyszywanie. W weekend troche powyszywalam. Skonczony zegar, zrobione backstitche (jak to sie odmienia?). Wczoraj zrobilam serduszko i zaczelam chmurke. Potem jeszcze domek i drzewko i bedzie gotowe!
Macie racje, tempo mialam przy wyszywaniu tego zegara. Ale to i dlatego, ze potem trzeba zaniesc do oprawy a nie wiem ile czasu beda go trzymac. Mam nadzieje, ze do Gwiazdki sie uwina.
Dziekuje Wam wszystkim za komentarze!
Iwonna, Goska, Ania - witam nowe wyszywajace! Tez juz Was dodalam do obserwowanych.
Pozdrawiam Was wszystkie i milego tygodnia!!! (Mnie przydaloby sie troche slonca, tu wiecznie pada!!!)
z backstitchami cyferki się bardziej ujawniły - super będzie ten zegar :)
OdpowiedzUsuńjuż jest wspaniały :)
OdpowiedzUsuńPiękny ten zegarek dzieciaki się na pewno ucieszą :)))))
OdpowiedzUsuń